Znicz Pruszków 2002 A - strona nieoficjalna

Naszą drużynę spotkało duże wyróżnienie ze strony organizatorów. Sam fakt zaproszenia na ten turniej świadczy o tym że nasza drużyna została zauważona, i wyróżnia się na tle innych drużyn w Polsce.

Oprócz naszej drużyny na turniej zaproszenie otrzymały wiodące Akademie Piłkarskie w Polsce.

Do Gdańska przyjechaliśmy w piątek wieczorem, chłopcy wieczorem pospacerowali po przepięknym gdańskim Starym Mieście, tak aby rozprostować nogi po pięciogodzinnej podróży.

Sobota to pierwszy dzień turnieju, czyli rozgrywki grupowe. Rywalizujemy z Śląskiem Wrocław, Lechią Gdańsk, Ziomkami Rzeszów.

Godzina 9:50 rozpoczynamy turniej. Pierwszy przeciwnik to Śląsk który dwa miesiące wcześniej nie pozostawił nam złudzeń i wysoko pokonał naszą drużynę w meczu sparingowym. Nasi chłopcy pełni obaw ale także z mocnym postanowieniem rewanżu przystępują do tego spotkania. Pierwsza połowa to przewaga drużyny z Wrocławia czego skutkiem jest bramka którą Śląsk zdobył po zamieszaniu pod naszą bramką. Na drugą połowę chłopcy wychodzą z postanowieniem jeszcze większej walki, stosujemy wysoki pressing i to my dyktujemy warunki na boisku, drużyna z Wrocławia jednak bardzo dobrze się broni w nie pozwala na zmianę wyniku.

Śląsk Wrocław Znicz Pruszków  1:0

Drugi mecz gramy z gospodarzem Lechią Gdańsk, nasi chłopcy są stroną dominującą, to my gramy piłką, jednak brakuje szczęścia, dwa razy słupek ratuje drużynę gospodarzy, szczęście gdańszczanom sprzyja do końca i mecz kończy się bezbramkowym remisem, w karnych Lechia jest lepsza i wygrywa mecz.

Lechia Gdańsk Znicz Pruszków 0:0 k 3:1 (karnego wykorzystał Piotr Maj)

Ostatni mecz grupowy rozgrywamy z bardzo sympatyczną drużyną Ziomków z Rzeszowa. Mecz jest bardzo interesujący z lekką przewagą naszej drużyny. Bohaterem tego meczu zostaje Piotr Maj który strzela trzy bramki dzięki czemu notujemy na swym koncie trzy punkty.

Znicz Pruszków Ziomki Rzeszów 3:2 (bramki Piotr Maj x 3)

Rozgrywki grupowe za sprawą dziwnego regulaminu kończymy na trzecim miejscu i następnego dnia zamiast grać z drużyną która zajęła czwarte miejsce w drugiej grupie przychodzi nam rywalizować z jej zwycięzcom.

Wieczorem oglądamy wspólnie na dużym ekranie w Multikinie finał Ligi Mistrzów, po dogrywce i karnych chłopcy są w łóżkach grubo po północy. Pobudka wcześnie rano i jedziemy walczyć o zwycięstwo w turnieju.

Niedziela wita nas dużo lepszą pogodą do grania w piłkę, w sobotę w Gdańsku było upalnie.   

Fazę finałową rozpoczynamy od meczu z Talentem Białystok który dzień wcześniej wygrał wszystkie mecze w swojej grupie. Po meczu pełnym walki i czterdziestu minutach gry, nie oglądamy bramek. O awansie do półfinału decydują karne. Więcej zimnej krwi zachowują chłopcy z Pruszkowa i po dwóch obronach Kacpra i bramkach Piotra Maj i Kuby Włostowskiego awansujemy do półfinału.

Znicz Pruszków Talent Białystok 0:0 k 2:1

Kolejny raz przychodzi nam rywalizować z drużyną gospodarzy. W przekroju całego meczu to pruszkowianie byli drużyną piłkarsko lepszą, i to nam w tym meczu dopisywało szczęście. Gdańszczanie nie wykorzystali dwóch stuprocentowych sytuacji a w naszej drużynie skutecznością błysną Kuba Włostowski strzelając dwie bramki.

Znicz Pruszków  Lechia Gdańsk 2:0 (bramki Kuba Włostowski x 2)

Jesteśmy w wielkim finale !!!!   Gramy z Arką Gdynia.

Mecz od początku nam się nie ułożył. Arka gra bardzo ostro, w pewnym momencie na boisku leży dwóch naszych zawodników, sędzia nie przerywa meczu a Arka w tym czasie strzałem z dystansu zdobywa bramkę. Nasi próbują się odgryźć, jednak skuteczność pozostawiała wiele do życzenia. Szczęście sprzyja Arce i po strzale głową Pepe piłka trafia w słupek, a w podobnej sytuacji po główce zawodnika z Gdyni tracimy bramkę i przegrywamy 2:0. Drużyna Arki bardzo dobrze prezentowała się w defensywie i nasi w drugiej połowie mieli duże problemy w sforsowaniu obrony gdynian. Reasumując obie drużyny miały po trzy szanse bramkowe, Arka wykorzystała dwie z nich a my żadnej i dlatego Arka zasłużenie wygrała turniej.

Arka Gdynia Znicz Pruszków 2:0

Gratulujemy drużynie z Gdyni zwycięstwa.

Zajmujemy w turnieju drugie miejsce, co obiektywnie należy uznać za sukces biorąc pod uwagę znakomitą obsadę turnieju. Chłopcy nie do końca byli zadowoleni, co tylko dobrze świadczy o ich podejściu do rywalizacji, zawsze chcą wygrywać i być najlepszymi.

Do drużyny gwiazd turnieju wybrany został zawodnik Znicza Pruszków Piotr Niemyjski !!!!!

Na tle silnych drużyn, chłopcy pokazali że z każdą drużyną w Polsce są w stanie rywalizować jak równy z równym. Przekonaliśmy się że sukcesy na Mazowszu to nie przypadek i każda drużyna w Polsce musi nas szanować i czuć respekt.

W sierpniu przyjdzie czas na sprawdzenie jak dużo brakuje nam do Europy ?

A może już w tej Europie jesteśmy ?

Na finał europejski Turnieju Euronadzieje 2014 awans uzyskały cztery najlepsze drużyny polskich eliminacji.

Dziękujemy organizatorom za zaproszenie i możliwość rywalizacji na znakomitych boiskach i ze znakomitymi przeciwnikami.

  Do zobaczenia w sierpniu.

Drużyna wystąpiła w składzie: Kacper Kamiński, Piotr Niemyjski, Hubert Sobieraj, Jakub Namiota, Dominik Piłka, Mateusz Jeliński, Mateusz Dąbrowski, Adam Ratajczyk, Jakub Włostowski, Szymon Różycki, Piotr Maj, Patryk Łabędzki, Maciej Chrzanowski, Antoni Borys, Jakub Rokicki.

• Komentarzy [0]
• czytano: [722]
• DO